Wybierając letni wypoczynek dla dzieci, możemy zdecydować się na kolonie czy obozy typowo wypoczynkowe lub wysłać pociechę na obóz sportowy. Wielu rodziców ma dylemat – czy dziecko poradzi sobie na sportowym obozie czy też będą to dla niego zmarnowane wakacje?
Obozy sportowe to tak naprawdę dwa rodzaje wyjazdów. Pierwszy to obozy bardzo intensywne, organizowane przeważnie przez kluby sportowe – na przykład obozy karate czy pływackie. Uczestnicy obozu trenują 3-4 razy dziennie, więc to dla nich spory wysiłek fizyczny. Na takich wyjazdach dziecko przygotowywane jest do zawodów, które odbywają się po wakacjach. Ten rodzaj obozu przeznaczony jest raczej dla dzieci, które trenują już jakąś dyscyplinę, mają dobrą kondycję, a przede wszystkim – lubią intensywne, regularne treningi.Ale obozy sportowe nie muszą wcale być aż tak wyczerpujące – druga grupa to obozy organizowane często przez biura podróży lub organizacje turystyczne. Uczestnicy obozu piłkarskiego czy tenisowego mają co prawda zajęcia z danej dyscypliny dwa razy dziennie, ale biorą też udział w ogólnorozwojowych treningach czy sportowych konkursach. – Podczas obozów piłkarskich nad jeziorem Gołdap czy w Garwolinie dzieci nie tylko uczą się podstaw piłki nożnej, doskonalą technikę i taktykę gry, ale również grają w unihokeja, pływają, grają w siatkówkę plażową czy koszykówkę. – mówi Dariusz Miąsek z Grupy Turystyki Aktywnej Sporteus. - Dbamy także o to, by urozmaicać wypoczynek, organizując np. warsztaty z robotyki podczas obozu „Piłkarska przygoda” czy zwiedzanie okolicznych atrakcji turystycznych. – dodaje.
Mniej intensywne obozy sportowe, choć nastawione zwykle na jedną dyscyplinę sportu, są zatem bardziej urozmaicone niż wyjazdy organizowane przez kluby sportowe. Dzięki temu jest większa szansa, że dziecko polubi sport i zechce uprawiać go także po zakończeniu wakacji, a nie zniechęci się i nie znudzi codziennymi, intensywnymi treningami – bo tego najczęściej obawiają się rodzice, którzy rozważają wysłanie pociechy na obóz.
A jak to jest z kondycją i sprawnością fizyczną? Czy dziecko musi umieć i lubić dany sport i być przygotowane fizycznie do codziennych treningów? Oczywiście najlepiej, żeby tak właśnie było, ale to nie znaczy, że brak dobrej kondycji dyskwalifikuje dziecko jako uczestnika obozu sportowego. Wyjaśnia to nasz ekspert ze Sporteusa: - Na początku każdego obozu sportowego uczestnicy zostają podzieleni na grupy ze względu na wiek i umiejętności. Dlatego nawet początkujący mogą wziąć udział w obozach piłkarskich czy tenisowych i nie odstawać poziomem od bardziej zaawansowanych kolegów.
Obóz sportowy to nie tylko idealna okazja, by poprawić sprawność fizyczną i polubić zajęcia sportowe, ale także możliwość nauczenia dziecka współpracy w grupie, obowiązkowości i systematyczności. Ponadto takie wyjazdy to coś, co pociechy wspominają potem przez długie lata jako wakacje pełne przygód i wrażeń. Jeśli więc Twoje dziecko choć trochę lubi sport i nie ucieka na widok piłki – warto pomyśleć nad tym, czy nie zafundować mu takiego intensywnego wypoczynku zamiast kolonii nad morzem.
Grupa Turystyki Aktywnej SPORTEUS
---------------------------------------
Grupę Turystyki Aktywnej SPORTEUS tworzą pasjonaci sportu i turystyki, którzy dzięki posiadanym kompetencjom i doświadczeniu w branży turystycznej, gwarantują Tobie i Twojemu otoczeniu najwyższą jakość świadczonych usług. Nasz zespół kreuje nowy sposób wypoczynku, zachęcając do zdrowego stylu życia. Tworzymy sporteus.pl - portal prezentujący wybrane oferty z zakresu turystyki aktywnej z możliwością zakupu on-line w najniższej cenie.
Link do strony artykułu: https://wm5.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/czy-warto-wyslac-dziecko-na-oboz-sportowy